Ergonomiczny fotel biurowy. Co to właściwie oznacza?
W XXI wieku ergonomia stała się nieodłączną częścią pracy praktycznie w każdej dziedzinie zawodowej. Nie bez przyczyny przeżywa ona absolutny boom, tak w środowiskach korporacyjnych, jak i w małych firmach oraz domach osób pracujących na home-office. Siedzimy coraz więcej, a pomimo bijących na alarm statystyk dotyczących dolegliwości bólowych kręgosłupa ruszamy się coraz mniej. Skoro już siedzieć musimy, to może warto zadbać o zminimalizowanie skutków długotrwałej pracy w pozycji, w której nasz kręgosłup cierpi niemiłosiernie?
Zacznijmy od podstaw i przeanalizujmy czym powinien się charakteryzować ergonomiczny fotel biurowy, który może wesprzeć nas w codziennej pracy siedzącej. Dzięki współpracy z CentrumKrzesel.pl do tej analizy wykorzystam model fotela ergonomicznego o nazwie Marti BS HD. Zapraszam do czytania!
Fotel ergonomiczny. Konieczność czy dodatek w pracy siedzącej?
Już na początku warto wspomnieć, iż kluczowym elementem profilaktyki dla osoby pracującej kilka godzin dziennie na siedząco jest jak najczęstsza zmiana tej pozycji. Nie zawsze mamy jednak możliwości i warunki do pracy na stojąco (lub nawet leżąco!), więc jeśli już siedzieć musimy, to w mojej ocenie podstawą zadbania o swój kręgosłup jest dobrze dobrany, prawidłowo ustawiony fotel biurowy.
Oczywiście sprzęt ten nie zastąpi nam ruchu niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale w trakcie kilku godzin pracy w wymuszonej pozycji przynajmniej zmniejszy statyczne siły kompresyjne, działające na nasze ciało. W porównaniu do zwykłego krzesła wprowadzi także możliwość zmiany kąta ustawienia naszego kręgosłupa w trakcie pracy przy biurku. Dodatkowo fotele ergonomiczne tworzone są z myślą nie tylko o kręgosłupie, ale również stawach obwodowych. Dzięki szeregowi ustawień głębokości i wysokości siedziska czy kąta ułożenia podłokietników są one w stanie czasowo zmniejszyć statyczne napięcie przeciążonych mięśni posturalnych np. okolicy barków i przedramienia.
W takim razie, czy siedząc kilka godzin dziennie warto zainwestować w dobry jakościowo fotel ergonomiczny? W mojej ocenie zdecydowanie TAK. Tylko jakie ustawienia powinien zawierać taki sprzęt, by móc go nazwać ergonomicznym?
Jakie funkcje MUSI zawierać fotel ergonomiczny?
Biorąc pod uwagę literaturę dotyczącą stanowisk do pracy siedzącej nie znajdziemy jednej, konkretnej definicji ergonomicznego fotela biurowego. Niemniej jednak niezbędnym minimum, które powinno być spełnione w przypadku takiego sprzętu jest przede wszystkim:
- Regulacja wysokości siedziska w płaszczyźnie góra-dół.
To absolutnie podstawowa i niezbędna funkcja każdego sensownego fotela biurowego. Dzięki prawidłowemu ustawieniu wysokości siedziska jesteśmy w stanie zadbać o ergonomiczne ustawienie stawów biodrowych podczas siedzenia w kącie zgięcia ok 90 st. Warto wspomnieć, iż zbyt niskie siedzisko wymusza niekorzystną pozycję zgięciową kręgosłupa i w szybkim tempie może doprowadzić do pojawienia się dolegliwości bólowych odcinka lędźwiowego i bioder.
- Regulacja wysokości podłokietników (góra-dół).
Wydawałoby się, że jest to funkcja podstawowa, którą będzie miał praktycznie każdy fotel biurowy. W praktyce jednak jest ona zdecydowanie niedoceniana i często niedostępna wielu nawet dobrej jakości sprzętach tego typu. Prawidłowa wysokość podłokietników zabezpiecza naturalne ustawienie ramion oraz barków. Dzięki temu jesteśmy w stanie zmniejszyć dyskomfort okolicy kręgosłupa szyjnego, spowodowany stałym, wielogodzinnym napięciem mięśni utrzymujących stawy ramienne w neutralnym położeniu.
- Ustawienie wysokości podparcia lędźwiowego.
W tym przypadku wiele tłumaczyć nie trzeba. Naturalne ustawienie lordozy lędźwiowej niejako „wymusza” prawidłowe ułożenie reszty krzywizn kręgosłupa. Zbyt niskie lub zbyt wysokie ustawienie podparcia lędźwiowego będzie powodować więcej szkody, niż pożytku. Dlatego też każdy ergonomiczny fotel biurowy powinien posiadać możliwość modyfikacji przynajmniej wysokości podparcia lędźwiowego. Koniec i kropka!
- Możliwość dynamicznego odchylenia oparcia fotela.
W tym przypadku myślę, że warto wspomnieć nie tylko o ergonomii, ale również o samej wygodzie. Wyobraźmy sobie 8h spędzonych w pozycji siedzącej z pionowo ustawionym, nieregulowanym oparciem. Mnie kręgosłup zaczyna boleć na samą myśl siedzenia w taki sposób przez jeden dzień, nie mówiąc już o tygodniach czy miesiącach spędzonych za biurkiem.
Dzięki możliwości dynamicznego odchylenia oparcia zyskujemy również zmianę pozycji ustawienia samego kręgosłupa oraz kąta zgięcia bioder, co w momencie długotrwałego, wymuszonego siedzenia może mieć kluczowe znaczenie dla prewencji dolegliwości bólowych odcinka lędźwiowego kręgosłupa i stawów kończyn dolnych.
Jakie funkcje POWINIEN zawierać fotel ergonomiczny?
Oczywiście na rynku znajdziemy setki lepszych i gorszych modeli ergonomicznych foteli biurowych. Czym w takimi razie różnią się one od siebie i na jakie dodatkowe funkcje warto zwrócić uwagę przy zakupie takiego sprzętu? W praktyce użytkowania takiego sprzętu świetnie sprawdza się możliwość:
- Regulacja odległości wysunięcia siedziska fotela.
Opcja, której zalety zauważycie przede wszystkim w momencie pochylenia oparcia w tył w kierunku pozycji półleżącej. Dzięki regulacji odległości wysunięcia siedziska jesteście w stanie dodatkowo zmniejszyć kąt zgięcia w stawach biodrowych, co korzystnie przekłada się na zmniejszenie obciążenia kręgosłupa lędźwiowego.
- Ustawienie podłokietnika w płaszczyznach przód-tył oraz w płaszczyźnie rotacyjnej.
Oczywiście opcje te nie są kompletnie niezbędne w ergonomicznym fotelu biurowym, jednak zdecydowanie bardziej ułatwiają dopasowanie sprzętu do aktualnych potrzeb w trakcie pracy. Jako osoba wysoka szczególnie doceniam możliwość zmiany ustawienia podłokietnika w płaszczyźnie przód-tył. Daje to lepsze podparcie nawet bardzo długich przedramion.
- Kontrola ustawienia wysokości i głębokości zagłówka.
Jeśli już używać zagłówek to tylko taki z możliwością dopasowania go do naszej szyi. Brak tego ustawienia w ergonomicznych fotelach z możliwością odchylenia oparcia to pomyłka, która nie powinna się zdarzyć. Warto wspomnieć, że zagłówek nie musi być wykorzystywany ciągle podczas siedzenia, ale jest fajną alternatywą na chwilę odpoczynku dla zmęczonej pracą szyi.
- Regulacja głębokości/twardości podparcia lędźwiowego.
Różni użytkownicy, różne krzywizny i potrzeby. Osobiście uwielbiam duże i twarde wyparcia lędźwiowe, czy to siedząc na fotelu biurowym, czy na fotelu w samochodzie. Możliwość dodatkowych regulacji tej części siedziska to zawsze wielki plus. Jak już wspomniałem wcześniej minimum to ustawienie jej wysokości, a moim zdaniem optimum to regulacja wysokości, głębokości i twardości podparcia lędźwiowego. Jeśli będziecie mieli taką możliwość w swoim fotelu biurowym to naprawdę szybko ją docenicie.
- Ustawienie poziomu oporu, z jakim reaguje oparcie fotela w momencie odchylenia w tył.
Opcja świetnie sprawdzająca się np. w przypadku dwóch osób o różnej wadze, korzystających z tego samego fotela. Kilka prostych ruchów i bardzo „luźno” pracujące oparcie usztywnia się, dając większy opór w momencie docisku plecami. Powiem szczerze, że pokochałem tę regulację od pierwszych sekund użytkowania testowanego fotela Marti BS HD. Fotel świetnie reaguje, a zakres oporu od minimum do maksimum jest naprawdę bardzo odczuwalny. Polecam tę opcję zdecydowanie w każdym fotelu, na jaki się zdecydujecie.
- Elastyczność oparcia w ruchach rotacyjnych ciała.
Absolutny hit. Nie widziałem tej opcji w żadnym innym modelu fotela (może jest, ale się z nią nie spotkałem). Elastyczne oparcie dostosowujące się do pleców podczas ruchów rotacyjnych to bardzo praktyczne i wygodne rozwiązanie. Pełne podparcie pleców nawet w przypadku wychylania się przez bok obracania się czy sięgania po przedmioty zza fotela. Świetna opcja poprawiająca komfort i ergonomię pracy siedzącej w ruchach wielopłaszczyznowych. Mnie zachwyciło na tyle, że zdecydowałem się wybrać właśnie ten model fotela biurowego do testowania.
Podsumowanie.
Z ergonomicznymi fotelami biurowymi jest trochę jak z samochodami. Tymi najtańszymi oczywiście da się dojechać z punktu A do puntu Z, jednak zazwyczaj komfort i przyjemność z jazdy jest wątpliwa, a my po takiej podróży jesteśmy wykończeni fizycznie oraz psychicznie. Podobnie wygląda to w przypadku fotela, którego nie jesteśmy w stanie dopasować do swoich potrzeb. Często inwestując niewiele większą kwotę możemy otrzymać sprzęt, dzięki któremu długotrwałe siedzenie będzie mniej uciążliwe, a my będziemy mogli zająć się pracą zamiast zastanawiać się, jak usiąść i co podłożyć pod plecy, aby zmniejszyć odczuwany dyskomfort.
Uwierzcie mi, że jeśli raz popracujecie siedząc na dobrym jakościowo, ergonomicznym fotelu biurowym to już nigdy nie będziecie chcieli zmienić go na zwykłe krzesło, piłkę, czy jakiekolwiek inne, zmyślne siedzisko. Aktualnie testowany przeze mnie model Marti BS HD to w mojej ocenie idealne wypośrodkowanie ceny i jakości. Dostajecie znakomity, ergonomiczny fotel biurowy polskiej firmy poniżej 1500 zł, a to nie lada sztuka porównując ceny zagranicznych producentów.
Podsumowując dwoma słowami: POLECAM BARDZO!
Dzięki aktualnej współpracy z producentem macie ode mnie -10% na Marti BS HD oraz inne modele foteli marki Grospol na stronie www.centrumkrzesel.pl – z kodem „FIZJOLOGIKA” ważny do 31.12.2023 r.
Post powstał we współpracy z firmą GROSPOL.
Zawsze blokuję możliwość dynamicznego oparcia w moim fotelu, a jak się okazuje to całkiem przydatna funkcja 🧐 jutro poniedziałek, trzeba dostosować fotel według wskazówek z wpisu! 🫣